Gone Maybe Gone - Gossip Girl 6x01


Elita z Upper East Side powróciła na ekrany po raz ostatni, wplątując się w kolejne intrygi i zapewniając widzom sporą dawkę humoru.

DALEJ MOŻLIWE SPOILERY

Po słabym piątym sezonie, twórcy "Gossip Girl" postanowili rozpocząć tegoroczną odsłonę w zupełnie innym stylu, który mi osobiście przypadł do gustu. Odcinek skupiał się bowiem na misji odnalezienia Sereny, z którą nikt nie miał kontaktu przez całe wakacje, co pozwoliło scenarzystom na wykreowanie kilku zabawnych sytuacji i dialogów. Bardzo dobrym pomysłem było ponowne wprowadzenie Georginy, a także sposób poprowadzenia akcji na domniemanym weselu S. i jej nowego wybranka.

Ciekawie rozwija się również relacja Chucka i Blair, którzy moim zdaniem wydają się być najbardziej dojrzali spośród wszystkich bohaterów serialu. Reszta niestety już niekoniecznie sprawiała takie wrażenie. Wracając jednak do ulubionej serialowej pary, pozytywnie oceniam to, jak scenarzyści rozwinęli ich związek. Myślę, że samodzielne uporządkowanie spraw zawodowych wyjdzie im na dobre.

Jeśli chodzi o Serenę, to cieszy fakt, że postanowiła ułożyć sobie życie na nowo z dala od intryg. Kto wie, może w końcu przestanie zachowywać się jak rozkapryszona dziewczynka i będzie potrafiła zapanować nad swoim życiem, w którym postawi sobie jakiś ambitniejszy cel.


Słabo natomiast oceniam szykujące się intrygi, które tak naprawdę kuleją w tym serialu już od dłuższego czasu. Zupełnie nie interesuje mnie dalszy przebieg współpracy Nate'a z Plotkarą czy też sekrety Barta. Przerysowane, przebiegłe zachowania bohaterów wydają mi się bowiem zbyt dziecinne i pasujące jedynie do licealnych realiów.

Najsłabiej jednak wypadli moim zdaniem Humphrey'owie. Zarówno ojciec, jak i syn pokazali, że są pantoflarzami, którymi kobiety mogą sterować wedle uznania. Ostatnia scena nie powaliła mnie zatem, a wręcz przeciwnie. Sprawiała bowiem wrażenie wepchniętej na siłę, nieudanej próby zaskoczenia.

Podsumowując, szósty sezon "Gossip Girl" ma potencjał, by wypaść lepiej niż jego poprzednik. Cieszę się jednak, że zakończenie tej historii jest już blisko, gdyż w przeciwnym wypadku pewnie nie zdecydowałbym się zaprzestać oglądania tego serialu.

Na deser zapowiedź następnego odcinka:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dodaj komentarz