Single Fright Female - Pretty Little Liars 3x11

Na tydzień przed letnim finałem scenarzyści “Pretty Little Liars” postanowili skierować oczy widzów w kierunku kolejnej osoby, która być może należy do A-Team'u.

Tym razem cień podejrzenia padł przede wszystkim na Paige. Ja jednak mam przeczucie, że ten trop okaże się błędny i miał na celu jedynie uśpić czujność odbiorcy. Uważam, że znacznie bardziej podejrzanie prezentuje się Nate. Zacznę jednak od początku...

Akcja odcinka skupiała się przede wszystkim na próbie zdemaskowania Paige przez Hannę i Spencer oraz na dalszym rozwinięciu historii Maggie i jej wpływu na związek Arii i Ezry. Pierwszy wątek wypadł znacznie bardziej interesująco. Najbardziej ucieszyło mnie w nim to, że twórcy wracają do wcześniej poruszanych tematów, takich jak pendrive upuszczony przez Spencer podczas szamotaniny z Ian'em czy kolczyk z trumny Alison, który Hanna i Spence znalazły w torebce Paige.

Bardzo pozytywnie oceniam również retrospekcje ukazujące wrogą relację, która łączyła Ali z zadurzoną w Emily pływaczką. Na trop Paige dziewczyny zostały naprowadzone przede wszystkim przez CeCe, która moim zdaniem nie ma dobrych intencji. Myślę, że to ona podłożyła węża, który zaatakował Spencer, a sama być może miała rachunki do wyrównania z Paige.

Podobała mi się również scena, w której Jenna ostrzegała Emily przed kimś z jej bliskiego otoczenia. Jestem niemal pewien, że miała na myśli Nate'a. Myślę, że chłopak podobnie jak jego zmarła kuzynka jest członkiem A-Team'u i próba uwiedzenia Em miała pomóc mu w przejęciu obowiązków zmarłej kuzynki. Z kolei tym co negatywnie zaskoczyło mnie w epizodzie, było rozwiązanie sprawy pendrive'a. Fakt, iż Ashley zniszczyła go z czysto egoistycznych pobudek wydaje mi się mało wiarygodny i naciągany.

Wracając do Ariii i Ezry, to ich wątek moim zdaniem jest typowym zapychaczem. Owszem fakt, iż Maggie ma dziecko, czyni tę historię nieco ciekawszą. Wolałbym jednak, by scenarzyści skupili się na czymś innym, bo brat Fitza również zaczyna mnie nieco denerwować.

Jestem bardzo ciekaw jak wypadnie letni finał, w którym mamy poznać tożsamość jednego z członków  A-Team'u. Mój typ to Nate.

Na koniec wrzucam zapowiedź następnego odcinka, która zachęca do oglądania: