The Vampire Diaires 4x04 - The Five


Wszystko wskazuje na to, że czwarty sezon "Pamiętników wampirów" będzie bardzo nierówny. Po dobrym drugim i znacznie słabszym trzecim odcinku, przyszła pora na kolejny epizod, który bardzo pozytywnie mnie zaskoczył.

DALEJ MOŻLIWE SPOILERY

Tym razem scenarzyści skupili się na rozwinięciu wątku The Five - piątki wybitnie uzdolnionych łowców wampirów, którzy przed laty zgładzili rodzeństwo Mikaelsonów. Zastosowane przez twórców retrospekcje ukazały jak w dwunastowiecznych Włoszech Rebekah źle ulokowała swoje uczucia, zakochując się w jednym z łowców. Bardzo dobrym pomysłem było moim zdaniem wprowadzenie motywu lekarstwa na wampiryzm, które można odnaleźć dzięki mapie z tatuaży na ciałach członków The Five oraz mieczowi Alexa. Niezmiernie lubię, gdy bohaterowie poszukują cennych rekwizytów, posiadających moc sprawczą.

Po raz kolejny pozytywnie oceniam również postać Klausa, który powoli odzyskuje dawny pazur i dobrą formę z drugiego sezonu. Ciekawie wypadł także jego sekretny układ ze Stefanem. Z kolei sposób w jaki zdecydowali się podejść Rebekah, by wydobyć z niej cenne informacje, spowodował, że obaj nieco zyskali w moich oczach. Jestem ciekaw jak długo młodszy Salvatore będzie ukrywał fakt istnienia lekarstwa przed swoimi bliskimi.


Drugim istotnym wątkiem odcinka była wyprawa Eleny, Damona i Bonnie do college'u, gdzie czarownica miała spotkać się z pewnym profesorem a Elena nauczyć się kontrolować żądzę krwi podczas pożywiania się z ludzkich żył. Sceny na imprezie kostiumowej wypadły przyjemnie i dały nadzieję na to, że potencjał wampirzego wcielenia Eleny może zostać jeszcze dobrze wykorzystany. Bardzo podobał mi się również monolog Damona na temat wampiryzmu, w którym uświadomił dziewczynom, że Elena jest już kimś innym niż dotychczas. Ciekawie zapowiada się także postać tajemniczego profesora, którego odwiedziła Bonnie. Związany z nim końcowy cliffhanger spełnił swoje zadanie i skutecznie podsycił moją ciekawość.

Podsumowując, czwarty odcinek nowego sezonu "Pamiętników wampirów" wypadł świetnie, głównie za sprawą sensownej fabuły, której w tym serialu nie widziałem od bardzo dawna. Zabrakło także nudnych scen, tak często obecnych w ostatnim czasie. Życzyłbym sobie i scenarzystom, by kolejne epizody były chociaż w połowie tak udane jak "The Five". Serial mógłby wtedy jeszcze przez długi czas zapewniać mi sporą dawkę lekkiej rozrywki a sobie dobre wyniki oglądalności.

Dla zainteresowanych wrzucam zapowiedź następnego odcinka:

 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

1 komentarz:

  1. Ja szczerze mam mieszane odczucia co do tego odcinka. Z jednej strony Elena, która oczywiście coraz ciężej przechodzi tą przemianę a z drugiej Salvatore, którzy rzucają się na ratunek. Podoba mi się motyw z łowcami, może znowu Klausa będzie więcej na ekranie :D. Szkoda mi Rebekah, ale tylko dlatego, że na początku była wredną suką, co było jej urokiem, a teraz zrobili z niej ciepłą kluchą a'la Elena... A zapowiadała się taka ciekawa postać.

    OdpowiedzUsuń

Dodaj komentarz